Od 16 do 18 czerwca na parkingu za Urzędem Gminy w Kozłowie stał sterylkobus, w którym mieszkańcy mogli za darmo wysterylizować swoje psy i koty. Zabiegom poddano 105 zwierząt. - Wójt gminy Kozłowo Marek Wolszczak (z zawodu lekarz weterynarii), odwiedził nas podczas ostatniej akcji w sąsiednim Dąbrównie i zaprosił do siebie. Pojechaliśmy więc i dzięki dużemu zaangażowaniu urzędników gminnych, akcję tę uważamy za jedną z bardziej udanych - mówi Agnieszka Lechowicz, prezes Stowarzyszenia Obrona Zwierząt i koordynator całej akcji .
- Nasze stowarzyszenie od początku swojego istnienia kładło duży nacisk na sterylizację psów i kotów, która jest jedynym skutecznym i humanitarnym sposobem zapobiegania bezdomności zwierząt – wyjaśnia. Początkowo prowadzili jedynie akcje stacjonarne, jednak widząc, że mogą one nie trafić do wszystkich zainteresowanych, podjęli decyzję o realizacji śmiałego planu sterylizacji mobilnych. – Ze środków, które otrzymywaliśmy z 1 % podatku kupiliśmy specjalnie zaprojektowaną i wykonaną oraz wyposażoną salę operacyjną, umieszczoną w przyczepie samochodowej o powierzchni 12m2, zwaną „STERYLKOBUSEM” – wyjaśnia Agnieszka Lechowicz. Takim właśnie samochodem przyjechali do Kozłowa.
- Akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem. Tylko pierwszego dnia przeprowadziliśmy 36 zabiegów – mówi. Przyznaje, że zwierzęta, które do nich trafiały były ogólnie w dobrym stanie. Nie były zaniedbane ani wychudzone. Co najwyżej miały pchły. – Zdarza się, że podczas zabiegu zauważyliśmy zmiany na narządach rodnych. Jeśli była taka możliwość, to usuwaliśmy je – opowiada.
Mimo iż z założenia lekarze i obsługa sterylkobusa mieli pracować od 8 do 18, to spędzali w nim czas nawet do północy. – Zwierzęta różnie reagują na narkozę, jedne wybudzają się dłużej, inne krócej. Poza tym nie wszystko da się przewidzieć.
I dzień: 15 suk, 1 pies, 16 kocic, 4 kocury
II dzień: 23 suki, 7 psów, 2 kocice, 2 kocury
III dzień: 16 suk, 6 psów, 11 kocic, 2 kocury
- W sumie wykastrowaliśmy 105 zwierząt. To nowy rekord , jeśli chodzi o akcje 3-dniowe. Zaskakująco dużo, jak na czerwiec, było samic w ciąży - 9 suk i 3 kocice. Zachipowaliśmy 65 zwierząt - mówi Agnieszka Lechowicz.
Wszystkie zwierzęta, które poddano zabiegowi otrzymały „wyprawkę” niezbędnych leków, a psy zostały zaczipowane. – Szczegółowy raport wraz z numerami czipów przekażemy gminie. W przypadku zagubienia lub porzucenia psa będzie można łatwo ustalić jego właściciela, ponieważ numer będzie wpisany do centralnej ewidencji – dodaje.
Wójt Marek Wolszczak przyznaje, że taka akcja idealnie wpisuje się w Program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz przeciwdziałania bezdomności zwierząt na terenie gminy Kozłowo. – Co roku przeznaczamy na to kilkadziesiąt tysięcy złotych – wyjaśnia.